Zaprzyjaźnij się ze swoim krytykiem wewnętrznym

12.10.2024

Twój wewnętrzny krytyk nie musi być wrogiem. Zamiast walczyć z jego słowami, zaprzyjaźnij się z nim i naucz się, jak przekuć jego komentarze w siłę, która poprowadzi Cię do rozwoju.

Każda z nas zna ten głos.

Ten cichy, a czasem całkiem głośny wewnętrzny krytyk, który potrafi skutecznie zrujnować nawet najlepszy dzień.

„Nie jesteś wystarczająco dobra,” „Po co próbujesz, skoro to się nie uda,” „Inni są lepsi” – brzmi znajomo?

Dobrze jest wiedzieć, że ten wewnętrzny krytyk nie ma racji. I, co najlepsze, można nauczyć się go wyciszać.

Kim jest Twój wewnętrzny krytyk?

Wewnętrzny krytyk to ten głos w głowie, który kwestionuje każdą Twoją decyzję, przypomina Ci o najmniejszych błędach i nie pozwala Ci w pełni cieszyć się sukcesami. Dlaczego to robi? Cóż, czasem myśli, że chroni Cię przed rozczarowaniem czy porażką. Ale w rzeczywistości, krytyk wewnętrzny działa jak hamulec, który powstrzymuje nas przed osiągnięciem pełni naszego potencjału.

 

O wewnętrznym krytyku

Czy zdarzyło Ci się przygotować do ważnej prezentacji, a tuż przed jej rozpoczęciem Twój wewnętrzny krytyk zaczął szeptać: „Co, jeśli powiesz coś głupiego? Co, jeśli nikt nie będzie zainteresowany?” I zanim się zorientujesz, czujesz, że Twoja pewność siebie topnieje jak lód na słońcu. Prawda jest taka, że ten krytyk to mistrz w wynajdywaniu najgorszych scenariuszy. Można by go zatrudnić do pisania filmów katastroficznych!

 

Dlaczego nie musisz go słuchać

Twój wewnętrzny krytyk nie jest obiektywny. On jest jak ktoś, kto przegląda album ze zdjęciami i wyciąga tylko te, na których nie wyglądasz najlepiej – ignorując wszystkie te, na których promieniejesz. To głos, który koncentruje się na porażkach, a nie sukcesach, na niedoskonałościach, a nie na mocnych stronach.

Czas przypomnieć sobie, że nie jesteś swoimi błędami. Każda z nas popełnia błędy, ale to one nas uczą i prowadzą do rozwoju. Twój wewnętrzny krytyk często zapomina, że sukces to proces, a nie doskonałość od samego początku.

 

Jak go wyciszyć?

OK, wiemy już, że Twój wewnętrzny krytyk lubi namieszać, ale... co dalej?

Jak sprawić, żeby przestał szeptać te nieprzyjemne uwagi w Twojej głowie? Na szczęście jest kilka sprawdzonych sposobów, które mogą pomóc Ci go wyciszyć. Zamiast traktować go jak najgorszego wroga, warto podejść do niego z dystansem i, co więcej, z humorem.

Gotowa na lekcję? Zaczynamy!

😊 Nazwij go – Daj swojemu wewnętrznemu krytykowi imię! Może być to coś zabawnego, co pomoże Ci zdystansować się od jego negatywnych komentarzy. Może to być np. „Pan Wątpienie” albo „Pani Perfekcja.” Kiedy usłyszysz, jak zaczyna Cię krytykować, powiedz: „Dziękuję, Pani Perfekcjo, ale dzisiaj nie potrzebuję Twoich usług!”

💖 Zastąp krytyka głosem wspierającym – Zastanów się, co powiedziałaby Twoja najlepsza przyjaciółka w sytuacji, w której Twój wewnętrzny krytyk zaczyna przejmować stery. Prawdopodobnie przypomniałaby Ci o wszystkich Twoich sukcesach i mocnych stronach. Zrób to samo – bądź swoim najlepszym przyjacielem.

🧐 Rozmawiaj z nim – Kiedy krytyk zaczyna się odzywać, zapytaj go: „Czy masz dowody na to, co mówisz?” Większość jego obaw to przecież niepoparte faktami przypuszczenia. Często, kiedy zaczynamy logicznie myśleć o naszych obawach, tracą one swoją moc.

🤷‍♀️ Nie traktuj go zbyt poważnie – Twój wewnętrzny krytyk nie jest ekspertem od wszystkiego. Często ma mylne wyobrażenie o rzeczywistości. Potraktuj jego opinie jak te napływające z mediów społecznościowych – czasem warto zignorować komentarze, które nic nie wnoszą.

 

Co by się stało, gdybyś przestała go słuchać?

Zastanów się, jak wyglądałoby Twoje życie, gdybyś nie pozwalała wewnętrznemu krytykowi decydować o Twoich działaniach. Może częściej podejmowałabyś wyzwania? Może dawałabyś sobie więcej przestrzeni na popełnianie błędów, co pozwoliłoby Ci się szybciej rozwijać? Może poczułabyś większą wolność, bo wreszcie głos krytyka nie dominowałby Twoich myśli?

 

Refleksja

Jakie są najczęstsze obszary, w których Twój wewnętrzny krytyk się odzywa? Czy są to sytuacje związane z pracą, relacjami, czy może wyglądem? Zidentyfikowanie tych obszarów to pierwszy krok do wyciszenia krytyka.

Pamiętaj, że Twój wewnętrzny krytyk to tylko jeden z głosów w Twojej głowie – nie jest tym najważniejszym.

Zamiast z nim walczyć, spróbuj się z nim zaprzyjaźnić. W końcu, jeśli go oswoisz i zrozumiesz, przestanie być przeszkodą, a stanie się motywującym kompanem, który przypomina Ci o Twoich mocnych stronach.

To Ty decydujesz, jaką wagę przywiązujesz do jego słów. Budując z nim zdrową relację, dajesz sobie przestrzeń do rozwoju i czerpania radości z każdego kroku naprzód.

Zaprzyjaźnij się ze swoim krytykiem i pozwól mu być częścią Twojej drogi do sukcesu – na Twoich zasadach.

„Największa przeszkoda do osiągnięcia sukcesu to nasz własny wewnętrzny dialog.”
— Roy T. Bennett